czwartek, 31 lipca 2014

Nothing lasts forever

Ludzie myślą, że są nieśmiertelni, że żaden ich czyn nie ponosi konsekwencji. Mylą się tak bardzo. Przecież nic nie trwa wiecznie. Nie można być wiecznie grubym. Grubym czyli brzydkim. W końcu na każdego przyjdzie pora. Każdy w końcu powie 'muszę się zmienić'. Nie ważne jak, nie ważne czego kosztem. Najważniejsze jest być chudym. Chudym czyli atrakcyjnym. W życiu każdego przyjdzie taki moment w którym zda sobie sprawę, jak bardzo podli są ludzie i jak bardzo podli będą, jeśli nic się ze sobą nie zrobi. Przyszedł ten czas, czas kiedy powiedziałam sobie stop.

"Quod me nutrit, me destruit."




Dzisiejszy bilans:
Śniadanie: zielona herbata
                wafel ryżowy (36kcal)
Obiad:      twaróg chudy z bananem i jogurtem naturalnym (ok.128kcal)
Kolacja:   jedno jajko sadzone z ogórkiem i pomidorem (ok.128kcal)
Razem:     292kcal